Oczywiście, każdy z nas chce, aby nasze dzieci odnosiły same sukcesy, a co za tym idzie, żeby na każdym etape edukacji szło im jak najlepiej. Niestety są rodzice, którzy idą z tym myśleniem trochę dalej i wartość swojego dziecka mierzą właśnie w ocenach, które dostają na co dzień w szkole. To niestety nie działa ani dobrze na psychikę dziecka, ani na relację rodziców ze swoimi pociechami.
Motywacja a twarde wymagania
Motywowanie dziecka do nauki jest bardzo ważna, zwłaszcza na wczesnych etapach jego edukacji. Może to pomóc naszym dzieciom wyrobić u siebie systematyczność i zainteresować je konkretnymi dziedzinami nauki. Jednak sama motywacja to wszystko, czym w teorii powinien dysponować rodzic. Jednak często sięga on po inne rozwiązania, które delikatnie zahaczają już o metody stosowane w tresurze różnego rodzaju zwierząt. System nagród i kar oparty na ocenach dziecka, a nie na jego faktycznej wiedzy, porównywanie go do innych uczniów czy jawne sugerowanie, że dziecko nas zawiodło, to tylko kilka z popularniejszych metod.
Oceny nie są najważniejsze
I do tego zazwyczaj nic nie znaczą, bo nie odzwierciedlają one, ile tak naprawdę wiedzy posiadamy i ile wysiłku włożyliśmy w to, aby ją nabyć. Mimo to rodzice stawiają na pierwszym planie te wyniki, którymi mogą realnie się pochwalić, na przykład za pomocą świadectwa, które wykazuje tylko oceny i projekty, które dziecko ukończyło. Przez to pomija się zupełnie w całym tym systemie dziecko, które ma swoje własne zainteresowania i potrzeby i zwyczajnie może nie widzieć potrzeby rozwijania tego, co nie jest dla niego ważne. Jednak rodzice często nie dopuszczają dziecka do jego pasji, bo zwyczajnie zależy im bardziej na całościowym wyniku.
Dla kogo w ogóle są oceny?
Patrząc na to przez tak dziwny pryzmat, można odnieść wrażenie, że dla rodzica oceny są najważniejsze i to dla niego są wystawiane. Tak naprawdę w tym miejscu rodzi się trauma wielu z nam i spaczone podejście do ocen. Oceny nigdy nie będą odwzorowywać naszej realnej wartości i nigdy nie powinny być czymś, na podstawie czego budujemy swoją samoocenę. To właśnie w okresie początków rodzice i nauczyciele pokazali nam, jak ważne są dla nich oceny, przez co wielu z nas przejęło ich sposób myślenie i również dążą do jak najlepszych wyników, nawet kosztem swoich zainteresowań czy ewentualnych lepszych dróg rozwoju osobistego i zawodowego.
Nie każde dziecko ma możliwości żeby mieć najlepsze oceny, ale nie jest to żaden wskaźnik wartości dziecka.